BLOG

11 grudnia 2014

Święta vs. "te wyjątkowe dni"



Każdy z nas w innym sposób odbiera, przeżywa, a przede wszystkim spędza okres od 1 do 26 grudnia. Jedni adorują ten czas, dekorują swoje domy, ogrody, a nawet siebie samych. Inni bez zmian prowadzą swoje życie, wykonują codzinne obowiązki, a sam dzień Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia traktują jako upragniony dzień wolny od pracy. Natomiast część z nas jest głębko nieszczęśliwa na myśl nadchodzących "wyjątkowych dni", z powodu złych wspomień, samotności czy też całego szaleństwa i "szopki" jaka ma wtedy miejsce!

Jeszcze inny podział jaki można zauważyć to taki, w którym część przeżywa to wewnętrznie, a reszta ochodzi się z tym na zewnątrz z wielkim ceremoniałem i przesadną zdobnością. 

Dla mnie to czas snucia pewnych reflekcji, to czas dla mojej rodziny, dni spotkań z bliskimi, maksymalne skupienie na relacjach międzyludzkich! 

Z natury emocjonalna, o bardzo wyczulonych zmysłach- najczęściej, żeby coś do mnie dotarło muszę to poczuć, dotknąć, zobaczyć bądź usłyszeć. Stąd potrzeba dekorowania wnętrza mieszkania, a przede wszystkim pokoju, w którym spędzam najwięcej czasu, elementami oraz kolorami typowymi dla Świąt Bożego Narodzenia. Jestem minimalistką stąd zawsze staram się zachowywać umiar i nienawidzę kiczu, jaki szybko można osiągnąć przy zbyt dużej puli kolorów w jednym miejscu. Dlatego też dekorując dom na okresy świąteczne warto najpierw uporać się z poprzednią dekoracją mieszkania. Zrezygnować na ten czas świątecznej dekoracji z pewnych elementów, które mogą wprowadzić chaos i zakłócić haromnię mieszkania. Od tego zaczęłam właśnie w swoim mieszkaniu. Kolejnym krokiem były zakupy na placu Imbramowskim, bo nic tak nie sprawia mi radości jak tworczość własna. Wyjść do sklepu i kupić gotowe?! - To nie dla mnie! Do tego moje miękkie serce i potrzeba budowania światecznej atmosfery, którą osiagnęłam dzięki świeżemu i pachnącemu wieńcowi z jodły polskiej.  Na aromaty roznoszące się w moim mieszkaniu składa się jeszcze cynamon oraz suszone plastry pomarańczy. 

Koszt całkowity dekoracji, którą możecie zobaczyć zamyka sie w 60 złotych.  

W takim razie chyba już powoli możemy sobie życzyć Wesołych i Radosnych Świąt!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz